ATR poinformował wczoraj wieczorem (13 listopada), że wstrzymuje rozwój samolotu 42-600 w wariancie krótkiego startu i lądowania (Short Take-Off and Landing - STOL). Decyzja ta została podjęta po dogłębnym przeglądzie rynku i w świetle utrzymujących się problemów w łańcuchu dostaw. Producent chce skoncentrować wysiłki na dalszym zwiększaniu konkurencyjności swojej obecnej oferty samolotów turbośmigłowych.
Przegląd warunków rynkowych, postępu technologicznego i przyszłych prognoz wskazuje na zmniejszony rynek dla tego wariantu w porównaniu z początkową prognozą, którą producent szacował na około 800 maszyn, a nawet była mowa o tym, że w najbliższych latach trzeba będzie wymienić około 1200 turbośmigłowców o pojemności od 30 do 50 foteli. Skończyło się na tym, że do tej pory ATR odnotował 20 zobowiązań ze strony linii lotniczych i leasingodawców na ten samolot.
Jak dodaje producent, w Azji Południowo-Wschodniej liczba docelowych lotnisk wymagających samolotów STOL znacznie spadła, głównie z powodu wydłużenia dróg startowych lub budowy pobliskich alternatywnych lotnisk. Trend ten znajduje odzwierciedlenie także na innych kluczowych rynkach np. w Ameryce Południowej. Chociaż zmniejszył się rynek dla 42-600S, to obecna linia produktów ATR-a, jak maszyny 42-600 i 72-600, może latać z tych obszarów bez żadnych przeszkód.
- Jako globalny lider na rynku regionalnym, ATR ma obowiązek wobec swoich klientów, interesariuszy i całej branży, aby stale oceniać swoje portfolio produktów w celu zaspokojenia popytu na rynku. Decyzja o wstrzymaniu projektu STOL odzwierciedla nasze zaangażowanie w efektywność operacyjną i długoterminowy zrównoważony rozwój - skomentowała Nathalie Tarnaud Laude, prezeska ATR-a.
Warto dodać, że ATR rozpoczął w maju 2022 r. br. loty testowe maszyny w wariancie krótkiego startu i lądowania (STOL)
ATR 42-600S w konfiguracji przejściowej, a w październiku ubiegłego roku ATR oraz Pratt & Whitney otrzymali certyfikat dla nowego
silnika PW127XT-L dla wersji STOL.
Podjęta teraz decyzja umożliwi ATR-owi przeniesienie wysiłków na ulepszenie istniejących produktów, rozwój innowacji technologicznych i skuteczniejsze zaspokajanie pojawiających się potrzeb rynkowych. Obejmuje to dalszą ekspansję w Ameryce Północnej, gdzie producent chce zastąpić starzejące się floty regionalnych odrzutowców oraz starszych turbośmigłowców i zwiększyć liczbę połączeń regionalnych typu point-to-point.
- Wkraczamy teraz w kolejną fazę wzrostu i poprawy naszych wyników, w której skupimy się na dalszym inwestowaniu w konkurencyjność naszych wiodących na rynku samolotów: ATR 42-600 i 72-600. Dostarczanie regionalnym liniom lotniczym atrakcyjnych propozycji zawsze było kluczem do naszego sukcesu. To zaangażowanie jest powodem, dla którego nasze samoloty pozostały liderami w branży i zaufanym wyborem dla naszych klientów w ciągu ostatnich 40 lat - dodała Tarnaud Laude.
Prezeska ATR-a twierdzi, że jej firma zidentyfikowała szereg ulepszeń produktów, które mają na celu dalsze obniżenie kosztów operacji i zwiększenie dostępności samolotów. Ulepszenia te bezpośrednio odzwierciedlają potrzeby i spostrzeżenia klientów producenta. Aby osiągnąć te cele, ATR ściśle współpracuje z kluczowymi dostawcami i opracował kompleksowe plany działania w celu osiągnięcia postępów w zakresie tych ulepszeń. Jak podkreśla, ten krok jest niezbędny do utrzymania przewagi konkurencyjnej, a także pozycji zaufanego partnera dla klientów, operatorów i interesariuszy na całym świecie.
Wśród nowych pomysłów czy ulepszania dotychczasowych produktów należy wspomnieć m.in. o nowym silniku
Pratt & Whitney Canada PW127XT-M. Dzięki zastosowaniu najnowszych materiałów i technologii dostępnych na rynku, nowa seria silników umożliwia osiągnięcie kolejnego poziomu wydajności i wydłużonego czasu pracy (XT) na skrzydle samolotu, przynosząc korzyści w postaci 20 proc. redukcji kosztów utrzymania i 3 proc. poprawy zużycia paliwa w porównaniu z silnikiem PW127-M.
Kolejna kwestia, to inwestowanie w rozwój produktu pokładowego. Podczas Aircraft Interior Expo w 2022 r. ATR zaprezentował nową koncepcję kabiny.
X-Space Table ma na celu zaoferowanie pasażerom nowych udogodnień zapewniających większy komfort, przestrzeń i prywatność, a jednocześnie sprawia, że kabina staje się bardziej przestronna, co nadaje jej bardziej ekskluzywny charakter. Podczas tych samych targów w 2023 r. producent zaprezentował pod nazwą
ATR HighLine nową kolekcję wysokiej klasy kabin pasażerskich przeznaczonych dla operatorów komercyjnych i biznesowych.
Plany producenta na najbliższe lata
Najważniejsze krótkoterminowe plany ATR-a do 2025 r., to ulepszanie nowych
silników PW127XT, dalsze testy lotów ATR-a na
100 proc. paliwie SAF oraz analiza przyszłego projektu
ATR EVO. Średniookresowe plany producenta w latach 2025 - 2027, to certyfikacja latania na 100 proc. paliwie SAF oraz wprowadzenie samolotów z nowymi
kabinami ATR HighLine. Długoterminowy plan zawiera rozpoczęcie i start produkcji projektu EVO.
ATR 42-600 STOL
Nowa wersja ATR 42-600S, ogłoszona podczas Paris Air Show 2019, miała oferować możliwość startu i lądowania na drogach startowych o długości nieprzekraczającej 800 m, dlatego w oznaczeniu maszyny pojawiła się litera "S", która w skrócie oznacza, że jest to wersja STOL (Short Take Off and Landing) czyli ATR krótkiego startu i lądowania. Nowy samolot w wersji 42-600S miał potrzebować tylko 800 m do startu, a nie jak do tej pory 1050 m. przyjmując, że będzie to sucha utwardzona droga, na poziomie morza, w temperaturze otoczenia 15/20°C, zabierając na pokład 40 pasażerów na lot o długości do 400 km. ATR-a STOL napędzać miały silniki Pratt & Whitney Canada PW127XT-L o mocy 2050 kW.